Ślub Humanistyczny w Starej Kruszarni

Czasem fajnie jest usiąść na kanapie, odpalić Netflix i otworzyć paczkę chipsów. Jeszcze lepiej, gdy masz szansę wziąć udział w wyjątkowym wydarzeniu.

Ślub humanistyczny Valentyny i Oleksandra był dla mnie zdecydowanie, czymś więcej niż jesteśmy sobie wyobrazić pod hasłem „ślub”.

Emocje, emocje i jeszcze raz emocje. Jako fotograf ślubny byłem po prostu wniebowzięty! Przecież tego szukam w Parach Młodych. I praktycznie zawsze ślubom towarzyszą ogromne uczucia, ale podczas ślubu symbolicznego odczuwamy je kilkakrotnie mocniej.

Valentyna i Oleksandr przygotowali spersonalizowane przysięgi małżeńskie. Mistrz ceremonii Maciej Głos przygotował piękny, pamiątkowy akt ślubu.

Miejscem, w którym miłość nie zna granic, była urokliwa Stara Kruszarnia w Złotym Stoku. Jeżeli czytacie ten tekst i jeszcze jesteście przed decyzją, jaki ślub będzie dla Was najbardziej odpowiedni, to ja jako fotograf ślubny, ale przede wszystkim człowiek wrażliwym sercu, podpowiem Wam, że warto rozważyć ślub symboliczny.

Zapraszam Was do obejrzenia całego materiału zdjęciowego z tego wydarzenia. Mam nadzieję, że poczujecie to samo, co ja, zebrani Goście oraz Młoda Para.

Para Młoda: Valentyna i Oleksandr
Celebrant Ślubny: Maciej Głos 
Saksofon: Saxoludwik
Dekoracje i kwiaty: Decoki
Fryzura Panny Młodej: Hair Stylist Zofia Pawlak
Suknia Panny Młodej: Ochocka Atelier
Garnitur i buty Pana Młodego: Men Island